Dziennikarka zaskakująco szczerze o Tusku: Ma startować!
"A co mnie obchodzą rozterki Tuska. Ma startować!' – artykuł pod takim tytułem Wielowieyska opublikowała na łamach "GW".
Dziennikarka przekonuje, że koncepcja o politycznym końcu Donalda Tuska ma kilka słabych punktów. Pisze m.in. o sondażach, które Bronisławowi Komorowskiemu dawały ogromną przewagę nad Andrzejem Dudą, a mimo to kandydat PO przegrał wybory.
Wielowieyska wymienia liczne, jej zdaniem, atuty Tuska. To m.in.: "świetny mówca", "popularny w antypisowskim elektoracie", "ma wielkie doświadczenie międzynarodowe", "ma wyczucie społeczne", "jest bezkonkurencyjny w starciach z politycznymi przeciwnikami".
"W sprawie jego startu w wyborach prezydenckich ważny jest jeden warunek: musi mu się chcieć. Musi przestać myśleć o tym, że jego życiowym celem jest unikanie przegranych wyborów, bo chce odejść z polskiej polityki w nimbie niezwyciężonego. Musi przestać myśleć o tym, że rozmowy z Emmanuelem Macronem i Angelą Merkel są ciekawsze niż te z Kowalskim i Kwiatkowskim na ulicy powiatowego miasta. Nie wiem, czy to są realne rozterki szefa RE, wiem, że tak relacjonują to ludzie, którzy go znają" – czytamy w tekście Wielowieyskiej.
Dziennikarka tłumaczy, że ogłaszanie swojej kandydatury dzisiaj nie musi być w interesie Tuska, ale w interesie opozycji i jej wyborców jest to, żeby się do tej roli "szykował".